Jacy jesteśmy...
Młodziez na pewno nie jest idealna, ale na pewno nigdy taka nie była.
Jak pisze Agata Lewińska, rzede wszystkim bardzo niejednorodna – tak jak całe
społeczeństwo. Dziś łatwiej wpaść w narkotyki, alkohol, zrobić sobie dziecko itp.
ale niegdyś o złe towarzystwo i alkohol też nie było trudno. Jaka jest
nowohucka a być morze i polska młodzież?
Wszyscy pamiętamy szokujący film pokazujący uczniów
znęcających się nad nauczycielem, nakładających mu na głowę kosz na śmieci. Dla
niektórych mogło być to zabawne. Na przykład dla mnie. Bo przecież cóż to był
za nauczyciel, który na takie zachowanie pozwalał. Według mnie to uczniowie powinni się bać
nauczyciela, a nie na odwrót. Podobno w nowohuckich szkołach takie zachowanie
uczniów jest normą. Owszem ale nie we wszystkich. Gdy ów skandal był na ustach
wszystkich, w gazetach pojawiło się sporo artykułów, których autorzy
twierdzili, że w czasach ich młodości nauczyciele byli otaczani szacunkiem,
budzili strach i podziw. 20, 30, 50 lat temu szczytem wszystkiego była zuchwała
odpowiedź nauczycielowi. W "Dzienniku 1954" czytamy, jak autor,
Leopold Tyrmand, ze zgrozą opisuje ówczesne słynne wybryki chuligańskie, wiele
miejsca poświęcając upadkowi autorytetu szkoły i nauczycieli, a wszystko to w
czasach surowego staliznimu. Chuligani wyrzucają ludzi z pociągów, grupa
wyrostków pobiła nauczyciela, w innej szkole grożono nauczycielce, grupa
studentów medycyny katuje dla zabawy napadniętych ludzi, szkoły nie mogą
zapanować nad wagarami i plagą kradzieży dzienników szkolnych... Brzmi znajomo?
Widocznie zdemoralizowana, głupia i wulgarna młodzież nie ma dziś tak wielkiej
fantazji, jaką jej przypisujemy. Lecz nie ocenia się nigdy ksiązki po okładce.
Na przykład rugbiści z Arki Gdynia, byli chuligani, dziś jedni z najlepszych
rugbistów w Polsce. Za ich przykładem poszli nowohuccy rugbyści, ale to juz inna historia.
Nauczyciele twierdzą, że dzisiejsza młodzież jest bardziej otwarta, kontaktowa, szczera. Tak jak całe społeczeństwo postawione wobec wolnego rynku, konkurencji, swobodnego przepływu dobrych i złych treści ze świata zachodniego, dzieci i młodzież uczą się komunikatywności, asertywności, no i zaradności, niekiedy opacznie rozumianej.
Więc jacy jesteśmy? Wypowiedźcie się na ten temat na forum.